W związku koronawirusem zmieniły się zwyczaje zakupowe Polaków – wynika z badania przeprowadzonego przez Mindshare Polska. Spadki sprzedaży odnoszą się głównie do produktów w kategoriach nieżywnościowych. Wzrosty natomiast dotyczą produktów spożywczych czy też ogólnie artykułów szybko zbywalnych. Dzieje się tak, mimo że 58 proc. Polaków ocenia swoją sytuację jako gorszą w porównaniu z okresem sprzed epidemii.
Blisko 52 proc. badanych deklaruje, że obecnie robi zakupy rzadziej. Jednocześnie 47 proc. ankietowanych, podczas jednorazowej wizyty w sklepie (stacjonarnym lub internetowym) kupuje większą liczbę produktów. Rzadsze wizyty w sklepach są rekompensowane przez wyższą średnią wartość koszyka. Warto przy okazji zauważyć, że obecnie tylko 26 proc. Polaków uważa, że ich dochody wystarczają na wszystkie wydatki – to o 10 proc. mniej niż przed wybuchem epidemii.
W sektorze produktów żywnościowych odnotowano zwiększone zapotrzebowanie na artykuły będące podstawą codziennych posiłków. Największe wzrosty odnotowały produkty do wypieków własnych oraz sypkie, takie jak: ryż, mąka, kasze, makarony itp. Jednocześnie ankietowani deklarowali rzadsze kupowanie dań gotowych. Wyniki te odzwierciedlają zmianę trybu życia Polaków i większą ilość czasu spędzanego w domu. Zmniejszony popyt jest też na produkty „przyjemnościowe”, jak słodycze i alkohol.
Pomimo poczucia dużej części Polaków, że ich sytuacja finansowa się pogarsza lub pogorszy się wkrótce, badani patrzą w przyszłość dosyć optymistycznie.
W perspektywie planów zakupowych konsumentów – w przypadku produktów spożywczych możemy zaobserwować indeks dodatni w niemal wszystkich kategoriach, największy w przypadku warzyw i owoców, produktów sypkich czy produktów do wypieków własnych. Zmniejszony popyt, jednak większy niż obecnie, w ciągu najbliższych miesięcy będą też odnotowywały artykuły, które dzisiaj tracą: żelki, alkohol wysokoprocentowy czy praliny i cukierki czekoladowe.