— Gromadzi nas tutaj jedyna i niezwykła tajemnica, jaką jest tajemnica Bożego Narodzenia. W tę tajemnicę wpisują się piękne polskie tradycyjne kolędy i pastorałki. – Tymi słowami powitał zgromadzoną na koncercie kolęd publiczność Janusz Dąbrowski, dyrektor Praskiej Giełdy Spożywczej i inicjator Festiwalu Kolęd i Pastorałek „Młodzież Mazowsza u Wrót Stajenki”.
Koncert finałowy trzeciej edycji festiwalu pod patronatem Biskupa Warszawsko-Praskiego i Marszałka Województwa Mazowieckiego odbył się na zakończenie okresu śpiewania kolęd, w kościele Miłosierdzia Bożego w Ząbkach k. Warszawy. Kolędą „Gdy śliczna Panna” – w atmosferę koncertu wprowadziła zebranych wyróżniona w kategorii zespołów dziewczęca grupa Forte z Gimnazjum nr 2 im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Ząbkach.
Gościem festiwalu był sprawujący patronat arcybiskup Henryk Hoser, który złożył gratulacje laureatom tegorocznej edycji festiwalu. Ksiądz Arcybiskup wręczył laureatom nagrody w towarzystwie organizatorów festiwalu: burmistrza Ząbek Roberta Perkowskiego i prezesa Praskiej Giełdy Spożywczej Zenona Daniłowskiego. Nagrody główne ufundował SKOK Wołomin.
Po wręczeniu nagród nadszedł czas na występy najlepszych wykonawców kolęd tegorocznej edycji festiwalu, wyłonionych przez jury pod przewodnictwem znakomitej piosenkarki i aktorki Izabeli Trojanowskiej.
Na początek wystąpiła zdobywczyni drugiej nagrody w kategorii solistów, 16-letnia Alicja Bieńkowska, uczennica Liceum Ogólnokształcącego im. Jana III Sobieskiego w Warszawie. Alicja zaśpiewała „Mizerna cicha” i „Pośród sosen i brzóz”. Młoda wokalistka zaimponowała walorami głosowymi – w szczególności odwagą śpiewania operowo.
Następnie wystąpiły zdobywczynie dwóch równorzędnych pierwszych nagród. 17-letnia Joanna Charucka, uczennica Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Ostrowi Mazowieckiej, zaśpiewała „Ucichłeś Jezuleńku” i „Nie śpij Jezu”. Wykonawczyni wyróżniła się umiejętnością stworzenia odpowiedniego klimatu i wyczuciem frazy. Natomiast 14-letnia Magda Janicka, uczennica gimnazjum w Słupnie, wykazała się pięknym altem, muzykalnością, jak również wyczuciem frazy. Laureatka zaśpiewała „Gdzie jest nasze Betlejem” i „Tobie mały Panie”.
Ostatnim wykonawcą z grona tegorocznych nagrodzonych był laureat pierwszej nagrody w kategorii zespołów – kurpiowski zespół Jutrzenka z Jednorożca w powiecie przasnyskim. W poprzedniej edycji festiwalu Jutrzenka otrzymała wyróżnienie. Tegoroczne zwycięstwo zespół zawdzięcza wielogłosowej interpretacji utworów oraz walorom wizualnym występu. Jutrzenka, która wystąpiła w barwnych strojach ludowych, wykonała „Betlejem” i „Pasterze mili” – z towarzyszeniem keyboardu, gitary, bębenka i tamburyna.
Widzowie byli pod wrażeniem poziomu artystycznego wszystkich młodych wykonawców – ich pięknego, czystego głosu, kształconego od lat pod okiem instruktorów śpiewu w ośrodkach kultury i w szkolnych zespołach muzycznych. W dowód uznania, każdy z wykonawców – po swoim występie – został nagrodzony gorącymi brawami.
Organizatorzy postanowili w tym roku zaprosić na scenę także jednego z laureatów poprzednich edycji festiwalu. Wybór padł na Ewę Jarząbek z Ząbek – nagrodzoną podczas pierwszego festiwalu kolęd, obecnie uczennicę Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Władysława IV w Warszawie. Wokalistka – z towarzyszeniem Krzysztofa Narbuta na gitarze, Mateusza Sawickiego na instrumentach klawiszowych oraz Karola Majki na perkusji – zaśpiewała „Kiedy dzieckiem jest Bóg” i „Lulej, że mi lulej”.
Główną atrakcją wieczoru był występ Tadeusza Woźniaka. Znakomity wokalista, muzyk i kompozytor debiutował w 1966 roku nagraniami radiowymi i płytowymi z zespołem Dzikusy i grupą Czterech. Od 1968 roku występuje jako solista. Ma w dorobku muzykę do kilkuset piosenek, blisko stu inscenizacji teatralnych, wielu przedstawień Teatru Telewizji, programów poetyckich i filmów.
„Mamy szczęście – zwrócił się artysta do zgromadzonej publiczności – że jest jeszcze coś, co łączy nas wszystkich. To kolędy. W większości bardzo stare – pamiętające czasem język Kochanowskiego. Ożywają co roku w naszych sercach, powodując wzruszenie i radość. Towarzyszą nam w Wigilię od dzieciństwa i nieodmiennie pozwalają spędzić ten najpiękniejszy z wieczorów w serdecznej, rodzinnej atmosferze. Nic więc dziwnego, że artysta do wspólnego kolędowania zaprosił rodzinę. Wystąpili z nim: żona Jolanta Majchrzak (instrumenty klawiszowe, śpiew) oraz synowie – Mariusz Jagoda (skrzypce) i Piotr Woźniak (gitara, śpiew). Artysta zaśpiewał we własnej interpretacji kilka znanych kolęd, m.in.: „Lulajże Jezuniu”, „W żłobie leży”, „A cóż z tą dzieciną”. Wykonaniu ze sceny towarzyszył dyskretny udział publiczności.
Oprócz kolęd, Tomasz Woźniak wykonał kilka refleksyjnych utworów z własnego repertuaru – opowiadających o tym, co w życiu ceni, co go wzrusza, co jest dla niego ważne… Prezentowanym kompozycjom towarzyszyła gawęda artysty, który przedstawiał także okoliczności powstania niektórych utworów. Z zespołem wykonał m.in. piosenkę „Smak i zapach pomarańczy” oraz swój najbardziej znany utwór „Zegarmistrz światła” – przyjęty przez publiczność owacją na stojąco.
Na muzyczne kolędowanie do sali widowiskowej kościoła Miłosierdzia Bożego w Ząbkach przybyło blisko pół tysiąca osób, które uczestniczyły w koncercie w dużym skupieniu, a zarazem z emocjonalnym zaangażowaniem. Koncerty kolęd to piękna polska tradycja, w której chętnie bierzemy udział. Jeśli możemy posłuchać znakomitych wykonawców, takich jak Tadeusz Woźniak, to jest to dodatkowy atut.
Organizatorzy już teraz zapraszają śpiewającą i muzykującą młodzież na kolejną, czwartą edycję Festiwalu Kolęd i Pastorałek „Młodzież Mazowsza u wrót stajenki”, która zostanie zainaugurowana jesienią obecnego roku.
Patronat medialny nad imprezą sprawowali: „Nasz Dziennik”, Radio Warszawa, Radio dla Ciebie oraz TVP Warszawa.