Ponad 85 proc. konsumentów chce, aby sklepy w Polsce miały obowiązek zaopatrywania się w artykuły rolno-spożywcze, przynajmniej częściowo, u lokalnych wytwórców – wynika z badania wykonanego przez UCE RESEARCH na reprezentatywnej próbie 926 dorosłych Polaków. Niektórzy eksperci podkreślają, że to poprawiłoby funkcjonowanie gospodarki i rolnictwa. Podniosłoby też jakość żywności sprzedawanej w sklepach, a także – wbrew pozorom – obniżyłoby ceny.

Coraz więcej konsumentów już o tym wie, że najświeższa i najzdrowsza jest żywność produkowana blisko miejsca sprzedaży. Wiadomo, że wiele produktów, zwłaszcza sezonowych, psuje się w transporcie. Ponadto dostawy z daleka mają szkodliwy wpływ na środowisko naturalne, na co zwraca się coraz większą uwagę. Jest to także szansa dla sklepów na pozyskanie nowych klientów, którzy tego typu zakupy robili dotychczas na targowiskach.

Badanie konsumenckie w tej sprawie było sprowokowane pytaniem jednego z posłów do ministra rozwoju o możliwość wprowadzenia rozwiązań obligujących handel detaliczny do zaopatrywania się w artykuły rolno-spożywcze (w tym w pieczywo, mleko, jaja, nabiał, wędliny, mięsa, warzywa, owoce, przetwory, soki warzywne i owocowe oraz wyroby mączne) pochodzące z powiatu, w którym znajduje się dana placówka. Kiedy o takie rozwiązanie zapytano Polaków, uzyskano odpowiedź, że aż 85,7 proc. z nich chciałaby tak odgórnie narzuconego obowiązku dla sklepów.  

Gdyby obowiązek taki wszedł w życie – to aż 89,3 proc. respondentów zadeklarowało, że chętnie kupowałaby produkty lokalne. W połączeniu z ich właściwą prezentacją, np. dedykowaną półką, mogą one przyczynić się w sklepach do wzrostu sprzedaży.

Polacy w ostatnich latach coraz bardziej zwracają uwagę na jakość spożywanej żywności. Ponadto chcą wspierać rodzime firmy. Lokalny patriotyzm uwidocznił się zwłaszcza w obliczu pandemii. Wtedy konsumenci mocniej niż we wcześniejszym okresie zaczęli deklarować kupno produktów krajowego pochodzenia.

Wprawdzie część produktów lokalnych jest droższa od importowanych, ale skrócenie łańcuchów dostaw może finalnie obniżyć ceny – tak że mogą kosztować podobnie albo być tylko niewiele droższe od artykułów ogólnokrajowych czy zagranicznych. Ponadto klienci są coraz bardziej świadomi tego, że pieniądze ze sprzedaży takich towarów wracają do ich społeczności, choćby w postaci podatków czy inwestycji. Niektórzy eksperci sugerują, że wskazane rozwiązanie poprawiłoby funkcjonowanie polskiej gospodarki i rolnictwa.