Rynek żywności naturalnej w Polsce rośnie w szybkim tempie – powyżej 15% rocznie. Według różnych szacunków, w 2013 roku Polacy zakupili żywności ekologicznej za 650–700 milionów złotych. Jeszcze trzy lata wcześniej na ten cel wydano zaledwie 200 mln złotych.
W ślad za rosnącym popytem przybywa przetwórni ekologicznych. Według danych Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w połowie 2013 roku było ich w Polsce 342. Pięć lat wcześniej ich liczba nie przekraczała 240. Obecnie funkcjonuje blisko 600 sklepów z samą tylko produkcją ekologiczną, a ich liczba szybko rośnie.
Potencjał rozwoju rynku żywności ekologicznej w Polsce jest nadal ogromny, ponieważ jemy jej znacznie mniej niż na Zachodzie. Z raportu The World of Organic Agriculture wynika, że w Niemczech, Danii czy Szwajcarii stanowi ona już ok. 5 proc. rynku żywności. W Polsce to zaledwie 0,2 proc. Istotną informacją jest ta, że ponad 80 proc. polskiej żywności ekologicznej jest eksportowane – głównie do krajów zachodniej Europy i USA.
W Polsce, według badań Eurostatu, w 2012 roku tereny pod uprawę ekologiczną zajmowały już wprawdzie 4,6 proc. całkowitej powierzchni użytków rolnych, ale to wciąż mniej niż w średnio w Unii Europejskiej, gdzie procent ten wynosił 5,7. Uzyskany przez Polskę wynik plasuje ją dopiero na 15 miejscu. Jednak od 2005 roku udział ekogruntów w naszym kraju zwiększył się o 360 proc., co oznacza największą dynamikę wzrostu wśród państw członkowskich. Według GIJHARS, w Polsce na koniec grudnia 2012 roku było 25,9 tys. gospodarstw ekologicznych gospodarujących na ponad 650 tys. ha, czyli o blisko 11 proc. więcej niż w 2011.
W Europie gospodarstwa ekologiczne zajmują powierzchnię: 1,8 mln ha w Hiszpanii, 1,1 mln ha we Włoszech, 1 mln ha w Niemczech, 0,97 mln ha we Francji, 0,65 mln ha w Wielkiej Brytanii. Najwyższy odsetek gruntów ekologicznych w stosunku do ogółu terenów przeznaczonych pod uprawę notuje w UE Austria (18,6 proc.), dalej Szwecja (15,8 proc.), a za nimi trzy kraje Europy Środkowo-Wschodniej: Estonia (14,9 proc.), Czechy (13,1 proc.) i Łotwa (10,6 proc.). Na końcu stawki pod tym względem znajdują się: Irlandia (1,1 proc.), Bułgaria (0,8 proc.) i Malta (0,3 proc.).
Rynek produktów ekologicznych systematycznie rośnie na całym świecie. Największym konsumentem żywności ekologicznej są Amerykanie, na drugim miejscu są Niemcy – jeden z najważniejszych pod tym względem polskich partnerów eksportowych. W 2011 roku tamtejsi konsumenci kupili żywność ekologiczną za 6,5 mld euro. Polacy w tym samym roku wydali na ten cel pięcdziesiąt razy mniej!