W ubiegłym roku ruch w sklepach spożywczych – według raportu Proxi.cloud – zwiększył się rok do roku (rdr.) w sieciach convenience i hipermarketach, natomiast zmniejszył się w supermarketach i dyskontach.

W sklepach convenience (z ang. wygoda) w 2024 roku ruch zwiększył się wyraźnie – bo o 14,2 proc. (rdr.). Dotyczy to małych sklepów znajdujących się zazwyczaj w zabudowie budynków, w dogodnych punktach, czy „na rogu”. W nawiązaniu do powyższego – według danych Smart Insights aż 83 proc. respondentów twierdziło, że wygoda podczas zakupów jest obecnie ważniejsza niż pięć lat temu. Tej kategorii sklepów – w której produkty nie należą przecież do najtańszych – urosła też rdr. liczba unikalnych klientów – o 2,6 procent. Mniejsze wzrosty zanotowały hipermarkety – odpowiednio o 7,1 proc. w zakresie ruchu klientów i o 2 proc. w odniesieniu do klientów unikalnych.

Spadki rdr. były natomiast udziałem supermarketów – o 5,6 proc. w odniesieniu do ruchu klientów i o 2,9 proc. klientów unikalnych. Dane o spadkach, co jest niespodzianką, dotyczyły również dyskontów, gdzie ruch klientów zmniejszył się o 1,8 proc., a klientów unikalnych o 1,9 procent. A jeszcze rok wcześniej dyskonty były jedynym formatem sklepów w Polsce, który w podobnym badaniu był na plusie. W sumie obserwacją objęto zachowania blisko 1,4 mln klientów w 38,2 tys. placówkach.

Według ekspertów, na intensywny ruch w sklepach convenience wpłynęła oferta asortymentowa. Chodzi o produkty takie, jak m.in. gorąca kawa czy herbata, kanapki i sałatki, które można spożyć bezpośrednio po wyjściu ze sklepu. Dodatkowo te placówki są łatwo dostępne w drodze do szkoły czy do pracy.

Wzrost liczby osób odwiedzających w przypadku hipermarketów jest z kolei kojarzony z agresywną polityką promocyjną tych sklepów walczących o swoje topniejące ostatnimi laty miejsce na rynku. Wpływ na to może mieć również pewnego rodzaju znużenie konsumentów w miarę niezmienną i niezbyt obszerną ofertą sklepów dyskontowych.

W zeszłym roku nieznacznie rdr. zmienił się również udział poszczególnych formatów sklepów w łącznej liczbie wizyt w badanych placówkach. Zestawienie otwiera kanał convenience – 41,6 proc. (rok wcześniej – 40,6 proc.). Dalej w rankingu są dyskonty – 32 proc. (32,4 proc.), supermarkety – 20 proc. (21 proc.), a także hipermarkety – 6,3 proc. (5,9 proc.). Ocenia się, że o utrzymaniu się na pierwszym miejscu sklepów convenience zadecydowała oprócz lokalizacji m.in. rosnąca liczba punktów sprzedaży – no i oczywiście wspomniana, coraz wyżej ceniona wygoda.

W 2024 roku częstotliwość robienia zakupów rdr. wzrosła w sklepach convenience (w 2024 r. średnio 10 odwiedzin na miesiąc, rok wcześniej – 9) i w hipermarketach (odpowiednio 3 i 2,8). Nie doszło do zmian rdr. w dyskontach (w 2024 r. i w 2023 r. – po 7,1). Z kolei nieznaczny spadek odwiedzin rdr. nastąpił w supermarketach (5,2 i 5,3).

Chętnie poznamy Twoją opinię. Tutaj

Aktualne notowania cen. Tutaj