Czas wiosenny i przedwielkanocny to okres intensywnej sprzedaży młodych warzyw spod osłon, nazywanych potocznie nowalijkami. Te produkty są uprawiane w warunkach odbiegających od naturalnych – mimo to są powszechnie poszukiwane przez klientów. Zachętą do ich kupna jest atrakcyjny wygląd, dający iluzję naturalnej wiosennej świeżości i dużej porcji witamin.
Polskie nowalijki mają wśród klientów korzystniejszą opinię od zagranicznych, ponieważ uchodzą za lepiej przyswajalne przez nasze organizmy – czyli takie, wobec których w procesie wegetacji użyto mniejszej ilości środków chemicznych.
Ceny nowalijek na przełomie marca i kwietnia 2021 roku na Praskiej Giełdzie Spożywczej kształtują się następująco: młody czosnek kosztuje 1,5 zł za sztukę, cebulę dymkę można nabyć za 2,5 zł za pęczek, pomidory spod osłon kosztują 10–15 zł, a ogórki są po 7 zł za kilogram. Za pęczek szczypiorku trzeba zapłacić 1,20 zł, a koperku 1,60 zł. Główka młodej kapusty kosztuje 4,5 zł, zaś główka sałaty – 2,50 zł. Młoda kalarepa kosztuje 2,4 zł za sztukę. Za pęczek rzodkiewek płaci się 2,50 zł, natomiast za nać pietruszki – 1,2 zł. Botwina kosztuje 4,5 zł za pęczek, marchew w pęczkach jest po 3 zł, zaś za porcję młodego szpinaku trzeba zapłacić 3,5 zł. Młode ziemniaki są po 2,2 zł za kilogram.
Porównanie tegorocznych cen młodych warzyw spod osłon z ich wysokością w analogicznym okresie roku ubiegłego nie wypada dla klienta niekorzystnie – mimo ogólnego odczucia, że ceny rosną. Niektóre produkty są wprawdzie o tej porze i w tym roku droższe, jak: ogórki, pomidory czy rzodkiewka. Tańszy jest z kolei szczypiorek czy młode ziemniaki, a stare ziemniaki były wtedy o blisko złotówkę droższe za kilogram niż obecnie. Pozostałe nowalijki są w cenach ubiegłorocznych bądź zbliżonych. Ogólnie – ceny warzyw spod osłon nie odbiegają zasadniczo od ich poziomu w przekroju kilku ostatnich lat.