W dniach 13–15 maja 2019 roku w Katowicach odbył się XI Europejski Kongres Gospodarczy – najważniejsze spotkanie elit biznesowych w Europie Środkowej. Ponad 12,5 tysiąca gości uczestniczyło w 150 sesjach tematycznych z udziałem blisko tysiąca prelegentów z kraju i zagranicy. Towarzyszące kongresowi Europejskie Dni Start-Upów przyciągnęły około 3000 osób.
W agendzie Kongresu nie zabrakło sesji poświęconej branży spożywczej. Odbył się między innymi panel „Rynek spożywczy. Czas konsolidacji”. W gronie jego uczestników był przewodniczący Rady Nadzorczej Praskiej Giełdy Spożywczej i prezes Makaronów Polskich S.A. Zenon Daniłowski. Pozostałymi panelistami byli: Cezary Bernat – prezes Grupy Polmlek, Piotr Grauer – dyrektor z Grupy Deal Advisory, KPMG, Elżbieta Kopytko-Wojciechowska – dyrektor zarządzająca sektorem rolno-spożywczym w ING Bank Śląski, Robert Kremser – business development director w Bisnode Polska, Krzysztof Pawiński – prezes zarządu Grupy Maspex oraz Maciej Ptaszyński – dyrektor generalny z Polskiej Izby Handlu.
Uczestnicy panelu w obecności zgromadzonych słuchaczy dyskutowali zagadnienie fuzji i przejęć firm, czemu sprzyjają obecnie dobre wskaźniki makroekonomiczne. Zwracali przy tym uwagę, że aby przejmować inne firmy, trzeba najpierw mieć dobry organiczny rozwój firmy własnej.
Zenon Daniłowski wyjaśniał, że dla niego konsolidacja to proces, w wyniku którego osiąga się coś więcej niż tylko potencjał sumy dwóch przedsiębiorstw. – Wiele razy zastanawiałem się nad przejęciem innych firm i wydaje mi się, że jeśli chodzi o branżę makaronową, to obecnie wciąż jest szansa na rozwój organiczny, i my to realizujemy – tłumaczył.
Zauważył, że obecnie większość firm tej branży jest własnością prywatną osób, które stworzyły je jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Traktują je jako dorobek swojego życia i nie są gotowe do wchodzenia w transakcje łączenia ani do ich sprzedaży. Wierzą w swoje firmy, a one zapewniają im utrzymanie rodzin, prestiż i satysfakcję. – Wciąż wydaje mi się, że w tej branży rozwój organiczny ma sens i można go nadal prowadzić samemu, biorąc pod uwagę przesłankę do konsolidacji, jaką jest uzyskiwanie skali produkcji – mówił Zenon Daniłowski.
– Jeśli chodzi o eksport, to dla polskich firm najważniejszymi partnerami są kraje najbliższe, ale należy też wymienić takie dalekie kraje jak Indie czy Chiny. Jednakże nie odegramy na tamtych rynkach istotnej roli bez spójnej polityki państwa, która nie będzie się ograniczała tylko do eksportu dóbr, ale będzie to też eksport kultury, wiedzy i kształcenia lokalnych menedżerów w polskich uczelniach – podkreślał prezes Zenon Daniłowski.