Struktura sprzedaży produktów spożywczych w polskim handlu detalicznym w roku 2014 wyglądała – według grup towarów – następująco:
owoce i warzywa – 8,8%,
mięso i wyroby mięsne – 17,7%,
ryby i przetwory rybne – 3,4%,
pieczywo i przetwory zbożowe – 10,1%,
mleko, jaja i sery – 11%,
cukier i wyroby cukiernicze – 5,5%,
pozostałe artykuły żywnościowe i napoje bezalkoholowe – 24,7%,
napoje alkoholowe – 15%.
Udział produktów spożywczych w całkowitej sprzedaży detalicznej w Polsce z roku na rok maleje, stanowiąc już mniej niż czwartą część wydatków ogółem – choć przecież w liczbach bezwzględnych sprzedaż tych artykułów z roku na rok rośnie.
Tendencja, która to zjawisko po części wyjaśnia, jest taka, że Polacy, choć kupują więcej, to preferują przede wszystkim produkty tańsze i przez to żywieniowo mniej wartościowe. W ten sposób oszczędzają na jedzeniu, by przeznaczyć więcej środków na inne cele – w ich ocenie ważniejsze niż zdrowe odżywianie się.
W związku z tym zaniepokojenie budzi pogarszająca się pod względem zdrowotnym struktura spożycia u statystycznego Polaka. Tę tendencję można dostrzec, porównując choćby spożycie niektórych produktów w roku 2014 – do ich spożycia w roku 2005. Według danych GUS, spożycie warzyw spadło w tym przedziale czasu ze 110 kg do 104 kg rocznie na osobę, owoców – z 54 kg do 47 kg, mięsa wołowego (czyli najdroższego) – z 3,9 kg do zaledwie 1,6 kg, jaj kurzych – z 215 sztuk do 155 sztuk. W tym okresie wzrosła zaś sprzedaż mięsa drobiowego (czyli ogólnie najtańszego) – z 23,4 kg na 28 kg oraz „niezdrowego” cukru – z 40,1 kg do 44,3 kg.